Od dziś do niedzieli [16-18 grudnia], na tydzień przed Bożym Narodzeniem Teatr im. Andersena zaprasza na trzecią edycję Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Betlejem Lubelskie poświęconego - jak przystało na ten okres - widowiskom szopkowym.

Program jest trochę uboższy niż dwa lata temu (Betlejem Lubelskie odbywa się na zasadzie biennale). Zabraknie cieszących widzów poprzednich odsłon festiwalu gości z Ukrainy, Czech czy ze Słowacji, bo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jak to ministerstwo, fundusze na organizację przyznało w ostatniej chwili i program trzeba było konstruować w zasadzie w ciągu miesiąca. Oprócz gospodarzy, którzy pokażą "Ludową Szopkę Polską" w reżyserii Włodzimierza Fełenczaka, spektakle zaprezentuje siedem zespołów: Brzeski Teatr Lalek z Białorusi i Trilika ze stolicy Rosji Moskwy oraz Stowarzyszenie Promocji Artystycznej z Białegostoku, Studio Teatralne Blum z Poznania, Scena Młodych Studio P z Torunia, Teatr Lalki i Aktora z Wałbrzycha i Scena Lalkowa im. J. Wilkowskiego w Kwidzynie. Dyrektor festiwalu Włodzimierz Fełenczak nie chce nikogo zbytnio wyróżniać przed występami, ale nie kryje zachwytu nad "Pastorałką" z Poznania, w której operuje się na