Sztukę Moliera w łódzkim Teatrze Powszechnym zrealizował Janusz Wiśniewski, a w sobotę przedstawienie zobaczymy w Lublinie.

Arnolf, czterdziestoletni mieszczanin, zatwardziały kawaler, szykuje się do zawarcia małżeństwa ze swoją wychowanicą. Będąc przekonanym o wrodzonej niemoralności kobiet, chce ożenić się z niewinną i niegrzeszącą mądrością kobietą. Los jednak przynosi inne zakończenie. Arnolf boi się kobiet. Zwłaszcza kobiet myślących samodzielnie. W mężczyznach nienawidzi słabości i uległości. Miłość do kobiety to oznaka braku charakteru i pierwszy krok do utraty honoru. By uniknąć losu rogacza, od kilkunastu lat "hoduje" sobie w zaciszu klasztoru idealną połówkę: "kompletną idiotkę" - wierząc, że jej głupota i nieoświecenie są gwarancją uczciwości. Gdy sprowadza ją do swego domu, nagle na horyzoncie pojawia się rywal - młody Horacy. To zarys fabuły "Szkoły żon" Moliera, której głównym tematem jest zazdrość. Powstała w 1662 roku. Obok "Świętoszka" i "Skąpca" jest jedną z najsłynniejszych komedii Moliera, która na stałe weszła do kano