Trzy związki działające w Teatrze Muzycznym weszły w spór zbiorowy z dyrektorem Krzysztofem Kutarskim. Argumentują to m.in. "tragiczną sytuacją finansową" (twierdzą, że ubiegłoroczna strata teatru wyniosła 530 tys. zł) i brakiem podwyżek. Ostrzegają, że może dojść do strajku.
- Formalnie spór zbiorowy trwa od stycznia, kiedy nie mogłem podnieść wynagrodzenia o 20 proc., jak żądali związkowcy. Na wzrost dotacji z Urzędu Marszałkowskiego nie mogę liczyć, więc obietnice podwyżki byłyby nieodpowiedzialne - mówi Kutarski. Związki zarzucają mu, że zwalnia działacza związkowego i chce w ten sposób zastraszyć pracowników. - Jego stanowisko nie jest niezbędne dla Teatru. Według oceny prawników mogę rozwiązać z nim umowę - stwierdza Kutarski.