Podczas ostatnich edycji Słodko-Gorzkiego Festiwalu Teatralnego nurt gorzki wypadał zdecydowanie lepiej. Jak będzie tym razem? Przekonamy się już w najbliższy weekend.
W ciągu trzech dni zobaczymy siedem spektakli. Na początek na placu przed Centrum Kultury przechodnie napotkać mogą pracowników banków, którzy podczas przerwy szaleją na hulajnogach. W mgnieniu oka porzucają swój oficjalny dress code i zmieniają się w gang "Hultajów" [na zdjęciu]. A to wszystko za sprawą Teatru Porywacze Ciał z Poznania, który pokaże spektakl "Hultaje". Po nich na Sali Widowiskowej w CK zaprezentuje się Teatr Polski z Bielska-Białej z przedstawieniem "Singielka". Monodram w wykonaniu Anny Guzik-Tylki, a w reżyserii Jacka Bończyka mierzy się z modną postawą życiową współczesnych kobiet. Tytułowa bohaterka jest piosenkarką, która utrzymuje się z występów na tzw. eventach. Mieszka samotnie, żyje życiem swoich najbliższych: matki przyjaciółek i mężczyzn, którzy się pojawiają i znikają. Szczególnym punktem programu tegorocznej edycji będzie także "Pojedynek", spektakl w reżyserii Błażeja Peszka, w którym zmierzy si�