Od piątku do niedzieli w Centrum Kultury Słodko-Gorzki Festiwal Teatralny. W programie wydarzenia takie nazwiska jak: Jan Peszek, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Adam Ferency, Arkadiusz Jakubik. Nic dziwnego, że bilety znikają w mig.
Nie ma już praktycznie żadnych szans na obejrzenie "Pojedynku" z Janem i Błażejem Peszkiem, "Komedii" Adama Ferency czy "Oskara i Ruth" Jana Buchwalda. Chociaż - jak informują organizatorzy - zaciekli teatromani mogą dopytywać w kasie tuż przed spektaklami. Bo zdarza się, że nie wszyscy, którzy wcześniej zrobili rezerwację, zjawiają się po bilety. Wciąż jeszcze bez problemu można dostać się na spektakle grane w Sali Widowiskowej: "Singielka" w reż. Jacka Bończyka (piątek, godz. 17), "Anarchistka" z Jadwigą Jankowska-Cieślak (sobota, godz. 19), "Centrala (Warszawa)" Michała Zadary (niedziela, godz. 19). Słodko-Gorzki to nie tylko teatr. Przez trzy dni w klubiem festiwalowym w wirydarzu Centrum Kultury koncerty i imprezowe afterparty. W piątek zagrają muzycy z Klezmafour (godz. 22), w sobotę MA złożony z muzyków formacji Big Fat Mama, Moonlight, Arka Noego i Dikanda (godz. 21), a w niedzielę Wojtek Mazolewski Quintet (godz. 21) Przez cały w