- Nowym wyzwaniem jest sprowokowanie, by do Lublina przyjechały teatry poruszające najboleśniejsze tematy, którymi żyje współczesny człowiek - mówi Witold Mazurkiewicz, dyrektor Festiwalu Teatrów Europy Środkowej Sąsiedzi. Zapowiada w ten sposób tegoroczną edycję, która rozpocznie się 13 czerwca.

Nieodłącznym elementem festiwalu jest cyrkowy namiot ustawiony na placu Litewskim. Tam odbywają się "lekkie i łatwiejsze w odbiorze" spektakle. Poważne problemy społeczne odnajdziemy w sali widowiskowej przy ul. Popiełuszki. Pierwszym akcentem "Sąsiadów" będzie przedstawienie "Ojciec Bóg" Teatru Polonia w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza. Jest to ironiczny, ale i zarazem wzruszający monodram w wykonaniu Marcina Perchucia, opowiadający o ojcowskiej miłości. Dzień później - "Pandora" Józefa Markockiego, współczesna wizja człowieka uwikłanego w słabości ludzkiej natury. Na placu Litewskim zobaczymy jeszcze dwa spektakle. "Pod niemieckimi łóżkami" Łukasza Witta Michałowskiego zdemaskuje kulisy pracy w niemieckich domach, odsłaniając przy okazji sekrety polskich gwiazd. na scenie zobaczymy Tamarę Arciuch, Bartosza Kasprzykowskiego oraz Bartosza Opanię. "Rewolucja balonowa" Sławomira Batyry to z kolei barwne spojrzenie na polską transformację lat 90.