Miesiąc po klapie na grudniowej sesji rady miasta ratusz chce ponownie poprosić radnych o zgodę na udział Lublina w projekcie Wschodnioeuropejskiej Sieci Sztuk Performatywnych. Poprzednim razem przeciwnicy projektu pokazali na sesji zdjęcia nagich aktorów.
Sprawa EEPAP, jak w skrócie nazywany jest projekt od jego angielskiej nazwy, jest dla ratusza bardzo prestiżowa, bo już wcześniej podpisał porozumienie w tej sprawie z Instytutem Adama Mickiewicza (to narodowa instytucja kultury). Ratusz chce wydać w latach 2014 - 2016 na udział we Wschodnioeuropejskiej Sieci Sztuk Performatywnych 900 tysięcy złotych. W grudniu nie udało się przeforsować tego projektu w dziwnych okolicznościach. Gdy rada zajęła się tym tematem, głos zabrał radny Tomasz Pitucha z PiS. Nie odnosił się bezpośrednio do samej Wschodnioeuropejskiej Sieci Sztuk Performatywnych. Pokazał tylko trzy zdjęcia ze spektaklu Low Pieces [na zdjęciu], który w październiku pokazywano w Lublinie w ramach festiwalu Konfrontacje Teatralne, który nie ma żadnego związku ze Wschodnioeuropejską Siecią Sztuk Performatywnych. Aktorzy grający w tej sztuce występowali nago. Pitucha tego nie komentował. Czytał tylko opis spektaklu ze strony interne