Długi listopadowy weekend to okres zadumy i refleksji, dlatego organizatorzy wydarzeń kulturalnych postanowili ominąć go szerokim łukiem. W tym roku sprawę komplikuje dodatkowo niedzielna żałoba narodowa wprowadzona po śmierci Tadeusza Mazowieckiego. Jest jednak kilka miejsc, które warto odwiedzić w najbliższym czasie.
Dzisiaj Paweł Passini zaprasza do Centrum Kultury na premierę swojego najnowszego spektaklu "Ala ma sen" [na zdjęciu] opartego na książkach "Alicja w Krainie Czarów" i "Alicja po drugiej stronie lustra" Lewisa Carrolla. - To opowieść o tym, że nawet jeśli sen jest straszny, trzeba mieć odwagę, by przez niego iść - mówi reżyser spektaklu. Główną bohaterką widowiska jest Ala - rezolutna dziewczynka, która zamiast we wszystko wątpić, stara się we wszystkich uwierzyć. W obsadzie teatru, oprócz Polaków, znaleźli się też aktorzy z Hiszpanii i Ukrainy. Termin premiery nie jest przypadkowy. - To czas, kiedy często rozmawiamy o snach i duchach i kiedy budzą się różne demony, warto więc przyjść na spektakl i zanurzyć się w tym labiryncie - zachęca Passini. Jutro natomiast rozpocznie się w Puławach czwarta edycja festiwalu muzycznego "Wszystkie strony świata". Mimo ogłoszenia żałoby narodowej, organizatorzy zdecydowali się nie odwoływać zaplano