Oficjalną premierę swojego najnowszego spektaklu zatytułowanego
"Król Maciuś Pierwszy" Teatr Andersena zaplanował na przyszłą sobotę. Ale przedstawienie - inscenizację znakomitej powieści Janusza Korczaka - będzie można oglądać prawie codziennie już od najbliższej niedzieli (godz. 12).
"Spektakl daleki jest od słodkich bajek czy opowieści dla dzieci. To historia o dziecku, które musi objąć tron po swoim zmarłym ojcu. Król jest tak mały, że nazywany Maciusiem, nietraktowany przez nikogo poważnie - a już najmniej przez ministrów, którzy chcieli rządzić sami, bo przecież wiadomo, dorośli zawsze wiedzą lepiej. Maciuś na złość wszystkim ucieknie na wojnę, którą jego państwo toczy ze złymi królami. Będzie prostym żołnierzem, a kiedy wróci do roli władcy, okaże pobitym wrogom serce. Jak czynią dzieci, a nie królowie..." - czytamy w tekście promującym spektakl. Reżyseruje Dariusz Wiktorowicz. Kostiumy i scenografię zaprojektowała Maria Balcerek. W przedstawieniu zabrzmi muzyka Krzysztofa Knittla i piosenki z tekstami Dariusza Czajkowskiego. Całość będzie miała formę wielkiego widowiska. Tytułową rolę zagra 10-letni Jakub Michna wybrany poprzez casting, a także 23-letni aktor Teatru Andersena Mateusz Kaliński. Bilety - od 1