Prezydent Lublina będzie tłumaczyć się z kontrowersyjnej wystawy na pl. Litewskim. Plakaty autorstwa rosyjskiej grupy Niebieskie Nosy reklamują festiwal Konfrontacje Teatralne.
Na plakatach widać dwie walczące ze sobą nagie kobiety, z których jedna symbolizuje Polskę, a druga Rosję. Z komiksowych chmurek dowiadujemy się, o co panie walczą: "A masz za zamach na Jana Pawła II", "za Katyń", "za bliźniaka Kaczyńskiegp", czy też ya pogromy w Kielcach i Jedwabnem". Plakaty oburzyły miejskiego radnego PiS, Sylwestra Tutejewa. Radnego uraziło to, że wystawa stoi blisko innej, ukazującej historię budowy pomnika upamiętniającego ofiary obozu na Majdanku. Zdaniem Tułajewa, "rodzi to poczucie wielkiego niesmaku i oburzenia", jak czytamy w oficjalnej interpelacji, na którą prezydent będzie musiał teraz odpowiedzieć na piśmie. Radnego oburza również to, że zdjęcie tych samych nagich kobiet znalazło się na lubelskim Ratuszu. "Przysłanianie jego okien nagimi, szarpiącymi się kobietami również rodzi poczucie niesmaku" - pisze radny. Nie tylko radnego zniesmaczyty plakaty. Kilka dni temu nieznany sprawca zniszczył część tablic.