29 maja w Teatrze im. Andersena odbędzie się premiera spektaklu Pippi Långstrump Astrid Lindgren, w reżyserii Krzysztofa Rzączyńskiego.
Każdy z nas sięgając do swojego dzieciństwa widzi tę roześmianą dziewczynkę z piegami na twarzy i rudymi warkoczykami. Pippi, szwedzka dziewięciolatka jest ikoną dziecięcego świata pełnego niepohamowanej wolności, skłonności do fantazjowania, przekraczania zakazów i badania granic. Książki o tej dziewczynce stały się jednym z największych bestsellerów wszechczasów przetłumaczonych na pięćdziesiąt języków.
Spektakl będzie opowiadał o przygodach Pippi, która trafia do małego, spokojnego miasteczka i wpuszcza do niego żywiołową, dziecięcą energię.
Pippi robi to na co ma ochotę, czuje swoją siłę, możliwości i marzy o tym, żeby stale coś się działo. Obnaża także hipokryzję ludzi dorosłych, którzy myślą tylko o tym, by dziecko jak najszybciej przemienić w dorosłego formatując je do bliżej nieistniejących ideałów.
Dlatego chcemy, aby ten spektakl bardzo mocno stał po stronie małych ludzi i poszanowania ich indywidualności.
Pippi jest inna niż wszyscy i chce taka być. Bycie taką wprowadza trochę koloru do ułożonej i spokojnej społeczności. Dziewczynka rozbija dotychczasowy ład przystawiając lustro dorosłym i rówieśnikom, by coś im uświadomić.
Tu możemy również doszukać się wątków współczesnych, kiedy na powierzchnię wypływają siły nastawione na brak tolerancji, wrogość wobec innego obcego.
To będzie spektakl dla dzieci i dorosłych, z buntowniczą energią, tryskający humorem, muzyką i śpiewem. Spektakl zabawny, ale również pochylający się nad wrażliwością, mądrością dziecka i jego samotnością w świecie dorosłych.