Choć od premiery "Dziadka do orzechów" Piotra Czajkowskiego minęło ponad 120 lat, w wielu krajach nie sposób wyobrazić sobie świąt Bożego Narodzenia bez ponadczasowego baletu rosyjskiego klasyka. W niedzielę zobaczymy go także w Lublinie.
Widowisko oparte jest na opowieści modnego pod koniec XIX wieku pisarza Ernsta Theodora Hoffmanna. Młodsi widzowie odnajdą w nim baśniową historię małej Klary (w rosyjskiej wersji jest to Masza), która dzięki dobremu sercu i odwadze wyzwala spod czaru księcia zaklętego w dziadka do orzechów. To zdecydowanie jeden z najpiękniejszych baletów z uniwersalną i ponadczasową muzyką Czajkowskiego. Widzowie w Lublinie będą mogli zobaczyć go w jednej z najlepszych realizacji, która powstała w Teatrze Bolszoj w Moskwie. Kierownictwo tej czołowej sceny operowo-baletowej Rosji zdecydowało się, wzorem nowojorskiej The Metropolitan Opera, na organizację transmisji przedstawień baletowych. Obecnie zespołowi baletowemu Teatru Bolszoj szefuje jego były pierwszy tancerz Siergiej Filin. Coraz częściej na scenie Bolszoj można także oglądać najsłynniejsze choreografie twórców zachodnich, od Balanchine'a po Jeana-Christophe'a Maillot, oraz niezwykłe rekonstrukcje