EN

19.10.2012 Wersja do druku

Lublin. Pokaz slajdów czy spektakl?

"Wstyd" i "Król jest nagi": takie komentarze rzucali rozczarowani widzowie, wychodząc w środę w środku spotkania z rosyjskim teatrem post. Bo tego, co zostało pokazane publiczności, spektaklem teatralnym nazwać nie można.

"Już pierwsze ich projekty wzbudzały duże zainteresowanie teatralnego środowiska Rosji. (...) W tej chwili uważany jest za jeden z czołowych teatralnych zespołów Rosji." - to możemy przeczytać w programie Konfrontacji Teatralnych na temat teatru post. To teatr młody, bo powstał w 2011 roku. Do Polski przyjechał po raz pierwszy. W środę na deskach Teatru Starego teatr post pokazał realizację pod tytułem "Jestem wolny". Jedyny aktor, który tego wieczoru wyszedł na scenę, pokazywał przez godzinę zdjęcia, wyświetlane z komputera na dużym ekranie. Aktor stojący przy metalowym stoliku skupiony był na ekranie swojego komputera, nie patrzył na widzów. Monotonny pokaz slajdów A ci zobaczyli godzinny pokaz zdjęć, pewnie świadomie stylizowanych na amatorskie, stąd złe kadrowani i nieostre ujęcia. To co uchwycił aparat wydawało się całkowicie przypadkowe i nie poddane selekcji, jakbyśmy patrzyli na przypadkowe obrazy zarejestrowane przez i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Porażka na Konfrontacjach. Widzowie wychodzili z sali

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin online

Autor:

Małgorzata Szlachetka

Data:

19.10.2012

Festiwale