Narodowy dramat Adama Mickiewicza stał się sześć lat temu wielkim sukcesem zespołu Teatru im. Osterwy. "Dziady" wyreżyserowane przez Krzysztofa Babickiego dobiegają właśnie setki odbytych przedstawień, co jest we współczesnym teatrze prawdziwym ewenementem. Ale sztuka schodzi już z afisza.
Znakomita frekwencja szła w parze z pochlebnymi recenzjami i prestiżowymi nagrodami. Rok temu spektakl uhonorowano nawet w "jaskini lwa", czyli w Teatrze Starym w Krakowie, gdzie powstała słynna inscenizacja Swinarskiego. Za sprawą Krzysztofa Babickiego Mickiewiczowskie "Dziady" weszły na scenę Teatru Osterwy po raz pierwszy w jego powojennej historii. Kto znakomitego przedstawienia w malarskiej scenografii Pawła Dobrzyckiego, z muzyką Marka Kuczyńskiego jeszcze nie widział, powinien to spiesznie naprawić. 3 marca setnym przedstawieniem lubelski teatr pożegna się ze swym arcyspektaklem. Tymczasem można jeszcze obejrzeć go w styczniu i to w ramach nadzwyczajnej promocji - bilety w cenie 10 złotych! Przedstawienia odbędą się 9 stycznia, we wtorek o godz. 18 oraz 10 i 11 bm. o godz. 11 i 18. *** Najważniejsze laury na koncie lubelskiej inscenizacji "Dziadów": * główna nagroda aktorska na I Festiwalu Dramaty Narodów - Polski Dramat Romantyczny w 150. roczn