- Udało się nam stworzyć świat dzieci i dorosłych, pomiędzy którymi trwa jakiś niewytłumaczalny konflikt. Są tu opowieści o samotności, wychowaniu czy inności - tłumaczy Tomasz Śpiewak, autor adaptacji tekstu "Bracia Grimm dla dorosłych". Premiera spektaklu w reż. Remigiusza Brzyka w sobotę w Teatrze Osterwy.

Baśnie i legendy zebrane z opowieści ludowych przez braci Grimm budziły przed laty kontrowersje, czy jest to literatura odpowiednia dla dzieci. Wszechobecna brutalność i seksualność wprawiały czytelników w konsternację, pomimo budującego morału, że w świecie bohaterów opowieści: dzieci, dorosłych, zwierząt i przedmiotów dobro zwycięża najczęściej. - W tych opowieściach jest duża dawka przemocy i podtekstów seksualnych. My jednak niespecjalnie naciskaliśmy na to w naszej scenicznej realizacji, bo nie było takiej potrzeby. Tytuł naszego spektaklu odnosi się bardziej do pewnego rodzaju dojrzałości i zmierzenia się ze światem, z którym dziecko niekoniecznie sobie poradzi - tłumaczy Śpiewak. Dramaturg tłumaczy też, że wybierając bajki do spektaklu, twórcy przeczytali wszystkie opowiadania braci Grimm i intuicyjnie wskazywali te, które chcieliby pokazać na scenie. - Uznaliśmy, że nie bierzemy jednej bajki, ale chcemy zrobić fantazję, w kt