250 wydarzeń czeka na uczestników w tegoroczną Noc Kultury 8/9 czerwca. Start o g. 17.
Prognozy pogody na sobotę nie są zachęcające: 25-29 stopni, duże zachmurzenie i, przede wszystkim, deszcz. Ale przecież lublinianie pamiętają Noc Kultury 2009, kiedy lało jak z cebra, a na ulicach krążyły tysiące spragnionych rozrywki mieszkańców. Prawdopodobnie tak samo będzie także i w tym roku. Tegoroczna edycja największego wydarzenia kulturalnego wschodniej Polski wypada imponująco w liczbach. Przy organizacji (główny organizator to Warsztaty Kultury) pracowało 700 osób. Ich zdjęcia zostały zresztą użyte jako logo Nocy. Spośród nich 150 osób to wolontariusze. - Gdybym miała dorzucić jakąś liczbę, to proponowałabym dwie. Pierwsza: to 3, bo tyle godzin dziennie śpimy w ostatnich miesiącach. Liczba wszystkich wydarzeń wynosi około 250. Łączny koszt: ok. 400 tys. zł. Żeby każdy lublinianin mógł bez problemu odnaleźć się w gąszczu koncertów, spektakli, pokazów i wystaw wydrukowano prawie 30 tys. programów, które będą