Miało przekształcić się w centrum kulturalne, gdzie lublinianie przychodziliby na festiwale filmowe czy koncerty. Plany stały się jednak nieaktualne, a kino z ul. Peowiaków idzie na sprzedaż
Właścicielem budynku jest spółka Max-Film. O jej ambitnych planach co do kina Apollo, bardziej znanego lublinianom jako Wyzwolenie pisaliśmy na początku roku. Miało zmienić się w centrum kulturalne, gdzie oprócz zwykłych seansów odbywałby się również przeglądy ambitnego kina światowego oraz festiwale filmowe. W związku z tym spółka wróciła do nazwy jaką to miejsce nosiło przed wojną. Max-Film z planów się jednak wycofał i ogłosił wczoraj, że budynek jest na sprzedaż. - To kino mocno niedochodowe, z jedną salą. W Lublinie mamy dużą konkurencję - tłumaczy Weronika Adamowska z Max-Filmu. (...) Za kino jego właściciel chce wstępnie 4,5 mln zł. Zainteresowani swoje oferty mogą składać do 8 grudnia. - Bardzo żałuje, że musimy sprzedać budynek, bo mieliśmy co do niego bardzo ambitne plany - mówi prezes Jaworski. Max-Film już raz w tym roku chciał sprzedać kino Apollo. Ofertę złożył miastu, które szukało siedziby dla