Warszawski Teatr Kamienica przyjedzie w niedzielę (6.12) do Koziego Grodu ze spektaklem "Motyle są wolne".
To inscenizacja sztuki napisanej przez Leonarda Gershe w latach siedemdziesiątych w Nowym Jorku. Opowiada historię niewidomego chłopaka Dona, który w wynajętej kawalerce na Manhattanie po raz pierwszy próbuje samodzielnego życia, z dala od apodyktycznej matki. Kiedy poznaje swą ekscentryczną sąsiadkę o dość pogmatwanej przeszłości, początkującą aktorkę Gil, jego poukładany świat zostaje kompletnie zburzony. Niespodziewanie rodzi się między nimi uczucie. Ich związek nie trwa jednak długo. Jill porzuca Dona, wdając się w przygodę z nowojorskim reżyserem Ralphem. Na domiar złego do akcji wkracza zdeterminowana Pani Baker, nie mogąca pogodzić się z odejściem syna. Zderzenie czterech wyjątkowo różnych charakterów powoduje szereg zabawnych, dynamicznych i zaskakujących sytuacji. Dużym atutem polskiego spektaklu jest obsada. W Dona wcielił się Lesław Żurek, znany widzom m.in. z wielokrotnie nagradzanego filmu "Mała Moskwa". Marta Żmuda-