W najbliższą sobotę odbędzie się premiera "Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda Gombrowicza w reżyserii Bogdana Toszy. Na scenie po raz pierwszy nowi aktorzy Teatru im. Osterwy.
Bogdan Tosza to twórca dobrze już znany w Lublinie i bardzo wysoko ceniony. Jego poprzednie realizacje - "Widnokrąg" wg powieści Wiesława Myśliwskiego czy "Tartuffe albo Szalbierz" Moliera - były wydarzeniami artystycznymi dużej rangi. A przywołuję je nieprzypadkowo. Nie tylko po to, by przypomnieć jego klasę reżyserską. Tosza bowiem w rozmowie, którą z nim przeprowadziłem, powiedział, iż wpisuje "Iwonę..." w pewien ciąg przedstawień, które zrealizował w Lublinie. Że traktuje ją jako kontynuację i rozwinięcie rozmowy z lubelską publicznością i krytyką. Ci z widzów, którzy widzieli tamte przedstawienia, z pewnością znajdą w tej nowej realizacji motywy i tropy łączące ją z nimi. Wpisanie tej realizacji w taki szerszy autorski kontekst pozwala na snucie przypuszczeń, co w dramacie Gombrowicza szczególnie zainteresowało reżysera. Nie będę oczywiście zdradzał szczegółów, ale mogę powiedzieć, że ważnym elementem koncepcji spektaklu będ