Spektakl "Mistrz i Małgorzata" w stylu teatru varietes przygotował zespół Teatru im. Juliusza Osterwy. Premiera adaptacji tej słynnej powieści Michaiła Bułhakowa odbędzie się w piątek.
- Tekst Bułhakowa jest nadal aktualny, niezależnie od tego, jaki mamy system polityczny, jakie uwarunkowania społeczne, ten tekst mówi o istocie dobra i zła w człowieku. Co to znaczy dobro, a co to znaczy zło i jak to dobro i zło mają razem współistnieć i czy powinny współistnieć - mówił reżyser przedstawienia i autor adaptacji Artur Tyszkiewicz. Jak tłumaczył, spektakl koncentruje się na pokazaniu tego "moralitetowego" wątku "Mistrza i Małgorzaty" (próba na zdjęciu), a służyć temu ma konwencja teatru varietes - teatru wystawiającego sztuki rozrywkowe, często z piosenkami, tańcem czy elementami cyrku. Spektakl rozpoczyna się od sceny w moskiewskim Teatrze "Varietes", gdzie przybywa Woland - postać szatana z powieści Bułhakowa. Woland przejmuje kontrolę nad teatrem, dostarcza widzom rozrywki, śmieszy i przestrasza, ale też prowadzi do odkrywania ludzkich tajemnic, do pytań i refleksji nad sensem i istotą ludzkiej egzystencji, nad obecności�