W tym tygodniu swoje stanowiska mogą stracić dyrektorzy Teatru Muzycznego. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski popiera w tej sprawie zarząd województwa.
- Jestem przekonany, że diagnoza sformułowana przez władze samorządowe dotycząca dość dużego wolontaryzmu w gospodarowaniu środkami publicznymi w teatrze wymaga takiej decyzji, bo inaczej tej instytucji nie da się wyprowadzić z kryzysu - tak o ewentualnym odwołaniu dyrektorów Teatru Muzycznego mówił minister Ujazdowski podczas piątkowej [13 lipca] wizyty w Lublinie. O tym, że źle dzieje się w teatrze, wiadomo od ponad pół roku. Zaczęło się od styczniowej kontroli władz województwa w placówce. Audyt wykazał sporo nieprawidłowości, m.in. błędy w prowadzeniu dokumentacji, zatrudnianiu artystów i nieprecyzyjne umowy, na podstawie których dyrektor artystyczny teatru Jacek Boniecki pobierał z kasy teatru dodatkowe pieniądze. Zdaniem zarządu, winę za nieprawidłowości ponosi też dyrektor naczelny Leszek Hadrian. I dlatego władze województwa zwróciły się do ministra kultury o wydanie opinii w sprawie odwołania obu dyrektorów. - Uważam, że trzeb