Część mieszkańców ul. Jezuickiej nie zgadza się na nocne koncerty pod oknami. Chodzi o zaczynające się o godz. 22 koncerty towarzyszące festiwalowi teatralnemu Sąsiedzi. Artyści do piątku włącznie mają występować w ogródku klubu festiwalowego. - Jakim prawem, skoro wtedy zaczyna się cisza nocna - pytają lokatorzy.
Kultura w plenerze kończy się o godz. 22. Nie dotyczy kultury masowej W programie festiwalu nocne koncerty przewidziane są do piątku włącznie. Mają się zaczynać o godz. 22, w ogródku pubu Gramoffon na Starym Mieście. - Chcemy, żeby widzowie wieczornych spektakli mogli później przyjść na koncert. Stąd taka godzina. Gdyby imprezy towarzyszące konkurowały ze spektaklami, byłoby to dla nas strzałem w stopę - wyjaśnia Gabriela Żuk z biura festiwalu Sąsiedzi. Okoliczni mieszkańcy dowiedzieli się o tym kilka dni temu. - W niedzielę zastaliśmy w drzwiach kartki z informacją, że będą koncerty od godz. 22 - mówi pani Joanna, mieszkanka ul. Jezuickiej. - Przecież to już cisza nocna, my nie chcemy hałasu. Już we wtorek przy Gramoffonie interweniowała policja. - Zakłócenie ciszy nocnej zgłoszono nam o godz. 22.20. Spytaliśmy organizatora, czy ma zgodę na koncert o tej porze. Nie miał - relacjonuje Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji. Skoń