Historię nieco "statyczną" i smutną, reżyserka zmienia tak aby mali widzowie, odnaleźli w niej zabawę i smak podwodnej przygody.
Część pierwsza dzieje się pod wodą w świecie wyczarowanym dzięki lalkom i formom stworzonym przez scenografa. W drugiej część przenosimy się na ląd, dzięki aktorom wcielającym się w postaci baśniowe. Plastyka spektaklu została zaczerpnięta z malarstwa i grafik Edmonda Dulaca.