EN

13.02.2006 Wersja do druku

Lublin. Mądzik jedzie do Nowego Jorku

Piętnastokrotnie zagra swój spektakl "Odchodzi" [na zdjęciu] w La MaMa Experimental Theatre, prowadzonym przez Ellen Steward, Scena Plastyczna KUL. La MaMa to jeden z najsłynniejszych i najbardziej prestiżowych nowojorskich teatrów alternatywnych. Z Leszkiem Mądzikiem rozmawia Grzegorz Józefczuk.

Wiezie Pan do Nowego Jorku najnowszy spektakl Sceny Plastycznej KUL, inspirowany twórczością Tadeusza Różewicza. Dlaczego właśnie ten? Leszek Mądzik: - Jest w tej decyzji sugestia Pawła Potoroczyna, który był dyrektorem Polskiego Instytutu Kultury w Nowym Jorku. Po obejrzeniu "Odchodzi" Potoroczyn zasugerował, że powinienem zderzyć właśnie ten spektakl z tamtą publicznością, zobaczyć, jak temat odchodzenia człowieka obecny jest w mentalności tamtejszych widzów i krytyków. Nasza relacja do odchodzenia jest bardzo prywatna, intymna. Higiena każe ukryć odchodzenie. Oddaje się ludzi do szpitali, aby tam umarli. Odchodzenie to coś, czego się boimy. Był Pan wcześniej w La MaMie? - W La MaMie byłem prywatnie i anonimowo przed bodaj 16 laty. Dwa lata wcześniej wystąpił tam teatr Tadeusza Kantora, szukałem śladu jego obecności. Już wtedy było to dla mnie miejsce mistyczne. To przecież legendarne centrum poszukiwań światowego teatru. Będziemy w La MaMi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin nr 37

Autor:

Grzegorz Józefczuk

Data:

13.02.2006

Realizacje repertuarowe