15 i 16 listopada na scenie Teatru Starego wystąpi zespół warszawskiego Teatru Narodowego ze spektaklem "Madame de Sade" w reż. Macieja Prusa.
Yukio Mishima to jeden z najwybitniejszych pisarzy japońskich XX wieku. Jego spuścizna literacka byłaby zapewne jeszcze bogatsza, gdyby nie rytualne samobójstwo, które popełnił w wieku 45 lat w 1970 roku. Mishima dokonał tego aktu w proteście przeciwko upadkowi japońskiego ducha. W sztuce pt. Madame de Sade, napisanej w 1965 roku, a która przyniosła mu szczególny rozgłos, sięgnął po postać jak najbardziej europejską, czyli osławionego markiza de Sade. Co ciekawe jednak autor "Stu dwudziestu dni Sodomy" nie pojawia się osobiście na kartach dramatu. Bohaterkami sztuki Mishima uczynił kobiety z otoczenia de Sade'a: jego żonę, jej siostrę, teściową oraz trzy inne. To ich oczami oglądamy człowieka, który był wielkim skandalem swojej epoki. Relacje kobiet z de Sadem są skomplikowanym splotem emocji, w których miłość miesza się z nienawiścią. A w tle jawi się przełom historyczny - dramat rozgrywa się bowiem w ostatnich latach francuskiej monarchii