Krzysztof Kutarski to niemal pewny kandydat na dyrektora naczelnego Teatru Muzycznego w Lublinie. O stanowisko - po odwołanym w atmosferze skandalu dyr. Leszku F. Hadrianie - ubiega się pięciu kandydatów, jednak w powszechnej opinii liczy się tylko trzech.
Obok Kutarskiego (obecnie pełniącego obowiązki szefa placówki) w rozgrywce mogą się liczyć Zbigniew Rybka -wyrzucony wiosną ze stanowiska dyrektora Teatru im. Siemaszkowej w Rzeszowie za konflikty z pracownikami oraz Andrzej Smogór, były solista Teatru Muzycznego w Gliwicach, odwołany ze stanowiska dyrektora Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej po kontroli, która stwierdziła w placówce m.in. poświadczanie nieprawdy w dokumentach i wyprowadzenie kilkuset tysięcy złotych tytułem niezgodnych z prawem umów- zleceń. Kandydują także: szerzej nieznany w środowisku artystycznym Piotr Wojak oraz Stefan Munch, związany z SLD i Samoobroną były dziennikarz telewizji publicznej z czasów Roberta Kwiatkowskiego. Konkurs przeprowadzi komisja pod kierunkiem wicemarszałka Andrzeja Olborskiego. Nowego dyrektora poznamy na początku października. - Dyrektor naczelny przedstawi zarządowi kandydata na dyrektora artystycznego teatru - tłumaczy procedurę Olborski.