Premiera spektaklu według sztuki Williama Szekspira w reż. Pawła Łysaka już w najbliższą sobotę.
"Kupiec wenecki" Williama Szekspira to komedia oparta na emocjonalno-finansowych perypetiach, w której miłość i nienawiść miesza się ze światem wielkich pieniędzy, skomplikowanych transakcji i prawnych sztuczek. Skąd my to znamy? Stradfordczyk opisując XVI-wieczną Wenecję, potrafił jednocześnie pokazać uniwersalne reguły rządzące światem "pięknych i bogatych". Wenecja nie pojawia się przecież w tym dramacie przypadkowo - była przecież za czasów Szekspira centrum finansowym świata - takim Wall Street czy londyńskim City. W tym właśnie mieście rozwija się niezwykła intryga - oto kupiec Antonio powodowany szlachetną przyjaźnią do Bassania przekazuje mu sporą sumkę, by ten mógł zdobyć względy pięknej i bogatej Porcyi. Tyle, że pieniądze te Antonio pożycza od nienawidzącego go Żyda - Szajloka, który jako zastawu żąda "tylko" jednego funta ciała dłużnika. Za swą szlachetność i szczęście przyjaciela kupiec może zapłacić życiem.