Ośrodek Brama Grodzka przygotowuje książkę o tzw. "kulturze szerokiej". 13 czerwca zostanie ona wręczona ekspertom, którzy w czasie jednodniowej wizyty będą sprawdzać, czy miasto jest gotowe do bycia Europejską Stolicą Kultury.
Teksty do książki przygotowują sami przedstawiciele lubelskich środowisk artystycznych, pochwalą się w nich tym, co robią na co dzień i co jest ich mocną stroną. - "Kultura szeroka" swoim zasięgiem obejmuje wielowątkowy obszar, który do tej pory wymykał się opisowi. Ja sam jako rowerzysta i folkowiec czuję się jej przedstawicielem - mówi Marcin Skrzypek z Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN w Lublinie. W tym przypadku często chodzi o działania oddolne, alternatywne, lub dziejące się w regionie. - W książce znajdzie się miejsce dla nierepertuarowego teatru, zespołów amatorskich, folku, arteterapii i nowego cyrku - wylicza Marcin Skrzypek. Jednocześnie podkreśla, że u źródeł niektórych lubelskich festiwali jest właśnie to co robią środowiska związane z tego rodzaju kulturą. Chodzi m.in. o festiwal Sztuk-Mistrzów i spotkanie fanów fantastyki "Falkon", czy wydarzenia organizowane przez klub Tektura