Janusz Opryński, dyrektor Festiwalu oraz Biuro Organizacji Festiwalu przepraszają widzów za opóźnione spektakle w osttanim dniu festiwalu.
W imieniu organizatorów 12. edycji "Konfrontacji Teatralnych" przepraszamy naszych widzów za opóźnienie spektakli ostatniego dnia festiwalu. Czujemy się za to odpowiedzialni, ale chcemy wyjaśnić, że część winy nie leżała po naszej stronie. Program był bogaty, teatry były ograniczone innymi terminami i dlatego dzień ostatni był zaplanowany w taki sposób, że trzeba było, niestety, wybierać pomiędzy nakładającymi się spektaklami. Pierwotne opóźnienie wynikało z przedłużonej dyskusji o dramaturgii rosyjskiej, której ze względu na żywioł ludzki i interesującą materię nie chcieliśmy autorytarnie przerywać. W związku z zabraniem czasu przez dyskusję w planowanym czasie nie zmieścił się wyświetlany film w nurcie imprez towarzyszących. Przez to już pierwszy spektakl był opóźniony o 30 minut. Kolejną komplikacją był fakt, że jeden z teatrów podał nam czas trwania spektaklu nie wliczając 20-minutowej przerwy i to spowodowało dalsze