Co się dzieje, gdy pod jednym dachem zamieszkają trzy kreatywne osoby? Zaniedbana, szara kamienica zamienia się w Kamienicę Pracy Twórczej.
Zniszczona kamienica przy ul. Szewskiej 3 w Lublinie. Na potrzeby biur odmalowano jedynie część elewacji budynku, do wysokości parteru. Kręte, drewniane schody na starej klatce schodowej prowadzą na drugie piętro. Wchodzimy do odnowionego, przytulnego mieszkania. Co chwilę ktoś tu wpada, by podyskutować o sztuce, obgadać pomysł na projekt czy po prostu porozmawiać przy kawie. Na stałe mieszkają trzy osoby. - Nie chcieliśmy codziennie wracać z pracy do domu i leżeć przed telewizorem. Stąd pomysł, by mieszkanie stało się otwartym miejscem spotkań dla ludzi zajmujących się kulturą - mówi Kamil Filipowski, filozof, malarz i animator kultury. Podczas organizacji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Pleśń z Oczu" poznał Karola Grabca. Karol to student kulturoznastwa na KUL, społecznik. Jest związany z Teatrem Kontr, współpracował ze Sceną Plastyczną KUL i IPT Gardzienice. Trzecim mieszkańcem jest Adam Marczuk. Pracuje w Ośrodku Brama Grodzka Teatr