- Wszystko idzie zgodnie z planem - to wniosek po inspekcji zastępców prezydenta w Teatrze Starym [na zdjęciu]. Przy okazji pierwszych prac remontowych okazało się, że zabytek odsłania część swojej bogatej historii.
"Zjednoczone Towarzystwo Żydowskich artystów pod reżyserią S. Hereszkowicza" prezentowało kiedyś w budynku Teatru Starego spektakl "Die Tante Ginendyl". Bilety na to przedstawienie znaleźli konserwatorzy pracujący w zabytkowym teatrze. Dwustronne zaproszenia są napisane po polsku i alfabetem hebrajskim. Z pewnością pochodzą jeszcze sprzed I wojny światowej. Jak przetrwały około sto lat w budynku, który sukcesywnie popadał w ruinę, a w latach 80. część jego wnętrza strawił ogień? - Znaleźliśmy bilety w loży, której ogień nie naruszył. Kiedyś spadły między deski podłogi, gdzie nie było wilgoci, i papier przetrwał. Na szczęście nie naruszyły ich szczury - wyjaśnia konserwator Małgorzata Podgórska-Makal. Oprócz biletów na drewnianej widowni zabytku znaleziono serwetkę z napisami po polsku i rosyjsku z cukierni Chmielewskiego, która do dziś znajduje się przy Krakowskim Przedmieściu. Być może jeden z widzów żyjących w Lublinie rządzon