Nie będzie klasycznych teatrów instytucjonalnych ani gwiazd znanych z małych i dużych ekranów. W programie dziewiętnastej edycji Konfrontacji Teatralnych kuratorzy skupiają się na współczesnym, a nawet "ponowoczesnym" wymiarze teatru. Co zatem trzeba zobaczyć?
Program tegorocznej edycji opiera się na trzech nurtach. Pierwszym z nich jest kolektyw. Marta Keil i Grzegorz Reske - kuratorzy festiwalu - zaprosili do Lublina jedne z najciekawszych artystycznych kolektywów na świecie: niemiecki She She Pop, brytyjsko-niemiecką grupę Gob Squad, zespół Berlin z Antwerpii oraz znany już lubelskiej publiczności filadelfijski kolektyw Pig Iron. Teatr "ponowoczesny" Wszystkie te zespoły należą do nurtu najciekawszych teatralnych poszukiwaczy w Europie, a ich model pracy kolektywnej stanowi interesującą alternatywę wobec dominującego wciąż teatru repertuarowego. Kolejnym nurtem wyznaczającym program festiwalu jest tożsamość. W jego ramach artyści wraz z widzami pochylą się nad tematem przynależności społecznej, politycznej, kulturowej i seksualnej. Kuratorzy chcą także zwrócić uwagę na środowisko teatralne Rumunii, które obecnie stanowi jeden z najprężniej działających ośrodków w Europie. Manuel Pelmus, Dan P