- Wiemy, co znaczy dla nas postać wybitnego kapłana. Przyjrzymy się, jak dzisiaj czytają go ludzie - rekomenduje spektakl "Popiełuszko" Janusz Opryński, dyrektor artystyczny Centrum Kultury. Sztuka Teatru Polskiego im. Hieronima Konieczki jest mocnym punktem programu czwartego dnia Konfrontacji Teatralnych.
Sztuka "Popiełuszko" Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk w reżyserii Pawła Łysaka wzbudzała ogromne kontrowersje, zanim jeszcze ktokolwiek zdążył ją zobaczyć. Część środowisk narodowych, katolickich i patriotycznych nawoływała do bojkotu bydgoskiego teatru, zarzucając mu "wypaczanie pamięci o kapelanie 'Solidarności'" oraz insynuowanie "komunistycznego kłamstwa o współodpowiedzialności hierarchów Kościoła". Tej opinii nie podzieliło jednak jury ubiegłorocznej edycji Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, które ogłosiło "Popiełuszkę" najlepszą sztuką przeznaczoną na scenę dramatyczną (do konkursu zgłoszono 163 dramaty). Kapituła doceniła wagę indywidualnego podejścia do tak trudnego tematu, jakim w najnowszej historii Polski pozostaje działalność zamordowanego przez SB księdza. W uzasadnieniu czytamy: "Wyrażone w sztuce wezwanie jednej z postaci: - niech pan stworzy choćby odrobinę przestrzeni w sobie na przyjęcie moich odpowiedzi - kapituła