"Człowieka z La Manczy" Dale'a Wassermana w reżyserii Witolda Mazurkiewicza zobaczymy dwukrotnie w Centrum Spotkania Kultur w ramach specjalnych pokazów Festiwalu Scenografii i Kostiumów. Choć musical był już wystawiany ponad dwa tysiące razy, wciąż cieszy się wielkim zainteresowaniem.
- Zrealizowałem ten musical, ponieważ uważam, że współczesny świat potrzebuje Don Kichota. Dla mnie jego historia - idąc za myślą Nabokova czy Bachtina - to historia strachu, którym człowiek jest opętany. Jedynym wyjściem z takiej sytuacji jest właśnie wymyślona rycerskość, która przywraca mu godność - mówi Witold Mazurkiewicz, reżyser spektaklu. Miguel de Cervantes - poeta, żołnierz i poborca podatkowy - trafia do więzienia, gdzie czeka go sąd. Nie wiemy, z jakiej wojny wrócił, a on sam nie wie, za co ma być sądzony. Rozpoczyna więc opowieść o Don Kichocie, błędnym rycerzu, która ma zapewnić mu przetrwanie. Wciąga w to współwięźniów, magnetyzuje i uwodzi. Machina jednak ruszyła i choć młyny Wielkiej Inkwizycji mielą bez pośpiechu, to nikt się przed nimi nie uchroni. Strach nie ma tu jednego źródła, a jednak przenika do szpiku kości, obezwładnia i osacza. Rafał Sawicki otrzymał za rolę Miguela de Cervantesa Złotą Maskę