To jedno z najwspanialszych arcydzieł opery komicznej! W sobotę [18 lutego] na scenie Teatru Muzycznego premiera "Cyrulika sewilskiego".
Operę komiczną Gioacchino Rossiniego [na zdjęciu] zobaczymy w nowoczesnej adaptacji. Zarówno reżyser, jak i scenograf świetnie czują geniusz Rossiniego z całym bogactwem jego dowcipu, inwencji melodycznych i zdolnością rysowania postaci charakterystycznych. Reszty dopełnia muzyka - absolutnie hitowa, jak powiedzielibyśmy dzisiaj, a napisana przez człowieka, którego pasją była - obok komponowania - także dobra kuchnia (Rossini tworzył wyszukane przepisy kulinarne, z których część przetrwała do naszych czasów, jak choćby słynne lody z bitą śmietaną, czyli melba). Rossini lubił dobrze zjeść, uwielbiał się bawić, zależało mu na tym, żeby inni też się bawili; z równym powodzeniem pieścił więc zmysł słuchu, jak i smaku swoich przyjaciół. "Cyrulik sewilski" będzie ucztą także dla oczu - spektakl ma ciekawą scenografię, aktorzy występują w strojach bardzo różnych (nie zawsze kompletnych), ale świetnie korespondujących z charakterem