EN

24.12.2010 Wersja do druku

Lublin. Co robić z CSK?

Wciąż nierozstrzygnięty pozostaje spór pomiędzy marszałkiem województwa a projektantem nowego Teatru w Budowie (Centrum Spotkania Kultur). - Zastanawiamy się też nad zakresem realizacji tej inwestycji. Pytanie, czy jesteśmy tak zdeterminowani, żeby kończyć ten pomnik z czasów Gierka - mówi marszałek Krzysztof Hetman.

Marszałek województwa i architekt Bolesław Stelmach poróżnili się w kwestii zapisów zawartej w ub. roku umowy. Efekt jest taki, że chociaż termin przygotowania projektu CSK [na zdjęciu] a także Filharmonii Lubelskiej i Teatru Muzycznego minął w sierpniu, dokumentacji nie ma do dziś. Sytuacja jest patowa, bo gdyby marszałek zerwał umowę z architektem, trzeba byłoby rozpisać nowy konkurs na projekt gmachu a to spowodowałoby co najmniej kolejny rok opóźnienia w realizacji inwestycji. A także zagrożenie utraty unijnych pieniędzy przyznanych na budowę. Decyzja o tym, czy współpraca władz województwa z Bolesławem Stelmachem będzie kontynuowana, zapadnie do końca grudnia. - Niestety ta sprawa zaszła za daleko. I moim zmartwieniem jest to, że żadne rozstrzygnięcie nie daje mi w tej chwili gwarancji, że zdążymy skończyć prace przy Teatrze do 2015 roku - mówił w czwartek Krzysztof Hetman, marszałek województwa. - Zastanawiam się więc, czy potrz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hetman o Centrum Spotkania Kultur: To nadmuchany balon

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 300 online

Autor:

DUN

Data:

24.12.2010

Wątki tematyczne