W ciągu dwóch tygodni podpisana ma być umowa, która pozwoli na przeprowadzkę Teatru Andersena do tymczasowej siedziby. Obecna ma posłużyć innej instytucji kultury, a o docelową siedzibę teatru radni mocno się wczoraj [14 kwietnia] kłócili, choć debatowali nad uchwałą, która nie ma żadnej mocy sprawczej
Przeprowadzka planowana jest na sierpień. Od nowego sezonu teatr ma działać w tymczasowej siedzibie w budynku CSK. Taki scenariusz nakreślono jeszcze w marcu, a wczoraj Ratusz ogłosił, że wszystko jest na dobrej drodze. - Umowa jest gotowa, w ciągu dwóch tygodni powinna być podpisana - mówi Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina. Przy Al. Racławickich warunki mają być lepsze od tych w siedzibie wynajmowanej od oo. dominikanów, która wymaga remontu i nie spełnia norm przeciwpożarowych. Ale Ratusz nadal chce ją wynajmować, choć nie dla teatru, ale Warsztatów Kultury. - Ten budynek jest dla nas istotny z punktu widzenia potencjału turystycznego i dziedzictwa kulturowego - deklaruje Komorski. A Warsztaty przyznają, że przydałaby się im sala widowiskowa. - Mamy taką potrzebę - potwierdza Grzegorz Rzepecki, dyrektor Warsztatów Kultury. - Sala, którą posiadamy jest salą niewielką, na 80-90 osób - dodaje. W sprawie pozostawienia kultury u d