Scenograf, ilustrator i autor książek, na którego rysunkach wychowało się kilka pokoleń Polaków, otrzymał w poniedziałek w Teatrze Andersena najpiękniejszą nagrodę.
Był nią Order Uśmiechu, przyznany mu na wniosek dzieci z Lublina i Poniatowej. Organizatorem wydarzenia była Miejska Biblioteka Publiczna im. H. Łopacińskiego w Lublinie. Zgodnie z tradycją, odznaczony został pasowany czerwoną różą i poczęstowany sokiem z wyciśniętych na miejscu cytryn. Po jego wypiciu musiał szeroko się uśmiechnąć, co bez kłopotu uczynił. Dodał nawet, że sok był "bardzo smaczny".