"Conte d'Amour" Institutet & Nya Rampen (Impulse Festival) na Krakowskich Reminiscencjach Teatralnych. Pisze Mateusz Witkowski w portalu e-splot.pl
Środki multimedialne przygotowane do odpalenia, nimb kontrowersyjności otaczający spektakl, aktualna tematyka. Wszystko, czego potrzeba, aby wpaść w pułapkę pretensjonalności i pokazać publiczności zebranej w CK Rotunda, jak na ich oczach teatr współczesny pożera własny ogon. Czułem, że będę cierpieć. I miałem rację. Ale cóż to było za cierpienie! Nie potrzebowałem zbyt wiele czasu, aby przygotować się na najgorsze męki (bynajmniej nie te spowodowane pożądanym katharsis). Ujmując rzecz delikatnie: byłbym nie do końca szczery, gdybym zadeklarował, że przyjmuję wszelkie doświadczenia teatralne z całym dobrodziejstwem inwentarza, a i najróżniejsze środki, po jakie sięgają twórcy, oceniam zawsze bez najmniejszej dozy krytycyzmu. Nie ma to nic wspólnego z pruderyjnością czy umysłowym wstecznictwem. Raczej trudno mnie zgorszyć, nie posługuję się dziewiętnastowiecznymi koncepcjami na temat sztuki, nic z tych rzeczy. Po prostu balans międz