"Lot nad kukułczym gniazdem" wg Kena Keseya w reż. Igora Gorzkowskiego w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Pisze Marek Książek w tygodniku Przegląd.
Zmierzyć się z kultowym dziełem Milośa Formana to nie lada wyzwanie, a podjął je Igor Gorzkowski, reżyserując "Lot nad kukułczym gniazdem" w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Jeszcze bardziej karkołomne zadanie stanęło przed dwójką aktorów grających główne role: Grzegorzem Gromkiem jako McMurphym oraz Joanną Fertacz jako siostrą Ratched. Oboje wyszli z tej konfrontacji zwycięsko, tworząc postacie znane z filmu, ale jednocześnie w nieco odmiennym stylu. Zwłaszcza Gromek, ze względu na temperament aktorski, potrafił wykreować wizerunek cwanego bohatera, który odważył się zmierzyć z systemem. Przegrał, ale przynajmniej próbował - jak głosi najbardziej znane przesłanie tego utworu. Niektórzy widzowie odebrali spektakl jako nawiązanie do dzisiejszej rzeczywistości, gdzie władza zawsze ma rację, a jednostka z założenia stoi na straconej pozycji. Gdy nie pomogą paragrafy, system może zastosować lobotomię. Adaptowana na scenę powieść Kena Kesey