Los Turbinów, los Bułhakowa i jego twórczości, nawałnice historii, rewolucje. przemiany, przebudowy, obrachunki, nowe oceny, nowe wartości... Czas Bułhakowa, czas, kiedy pisał, kiedy przemagał się z naporem potępień, czas Stalina - to minęło, to już historia. Bułhakow zwyciężył. Wydawany, czytany, grany - żyje w swoim dziele, bierze odwet za lata prześladowań. Nie jedyny. Jeden z długiej listy napiętnowanych z wyroku ideologicznej inkwizycji. Istotnie, trzeba przyznać, m losy Bułhakowa i jego twórczości są intrygujące. Wciąż zaciekawia osoba autora "Mistrza i Małgorzaty" - lekarza, powieściopisarza, dramaturga, reżysera, aktora, człowieka niezwykle utalentowanego, wewnętrznie skłóconego, wizjonera, wyprzedzającego swymi psychologicznymi i pisarskimi wejrzeniami w głębie ludzkich dramatów epokę egzystencjalnej konfrontacji i absurdalnością życia. Pewnie też i dlatego były kłopoty z jego "Ucieczką", z jego "Dniami Turbinów" (sceniczna
Źródło:
Materiał nadesłany
Kierunki, Nr 10