"Spektaklem tym wracam do tego Federica, który nie przestaje mnie fascynować; poety, który szuka klucza do tajemnicy świata, a tę tajemnicę stanowi dla niego - Miłość. Poety, który niesłychanie wewnętrznie odczuwa smak wolności. Wolności, wyobraźni, myślenia, tworzenia, uczucia". Reżyserem przedstawienia "Czarującej szewcowej" P. G. Lorki, które możemy oglądać na Scenie dla Dorosłych Państwowego Teatru Lalek "Pinokio", jest Włodzimierz Fełenczak - autor przytoczonej wyżej refleksji, zamieszczonej w programie do tego przedstawienia. Powołuję się na nią, bo moim zdaniem stanowi ona klucz do zrozumienia spektaklu. Niestety - dodam tu od razu - tylko do zrozumienia. Czar pięknej szewcowej pozostał bowiem w tytule. Mam wrażenie, że Włodzimierz Fełenczak tak dalece uległ fascynacji poetyckiej wizji i teatralnej wyobraźni wielkiego poety i dramaturga, że postanowił w całości przenieść je na teatralną scenę, jakby zapominając, że to jest pomy
Tytuł oryginalny
Lorka wśród lalek
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Łódzki nr 271