Tenor Piotr Beczała znalazł się na liście nominowanych w najważniejszej nagrodzie w jego dziedzinie - International Opera Award. Polak powalczy o nią w szczególnie prestiżowej kategorii - ulubieniec publiczności.
Na nagrodę zwaną operowym Oscarem ma również szansę nasza Opera Narodowa. Warszawski teatr został nominowany w kategorii: dzieło odkryte na nowo. Doceniono w ten inscenizację "Goplany" Władysława Żeleńskiego, której premierę jesienią ubiegłego roku przygotowali reżyser Janusz Wiśniewski oraz dyrygent Grzegorz Nowak. O międzynarodowym sukcesie "Goplany", znacznie surowiej ocenianej w recenzjach w Polsce, zadecydował zapewne także fakt, że warszawski spektakl można było oglądać na całym świecie dzięki internetowej transmisji na platformie Opera Europa. Zarówno Piotr Beczała, jak i Opera Narodowa byli wyróżnieni przez kapitułę International Opera Award w poprzednich sezonach. Jest to już bowiem czwarta nominacja dla polskiego tenora, dwukrotnie otrzymywał ją w kategorii: ulubieniec publiczności, raz jako śpiewak roku. Opera Narodowa może się natomiast poszczycić połową International Opera Award. W 20114 roku tę nagrodę (w kategorii: świat