"Śmierć pracownika" w reż. Iwo Vedrala w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Michał Larek w Teatrze.
Spektakl Śmierć pracownika Iwo Vedrala powstał z potrzeby odreagowania życia w kapitalizmie. Reżyser nazwał go "anarchistycznym żartem". Światła gasną. Koniec przedstawienia. Nie, jeszcze nie. Rozlega się dziecięcy głos: "Spektakl zawierał lokowanie produktu". Wybuchamy śmiechem, lubimy przecież artystyczne przetworzenia medialnych komunikatów. Ale później, już w trakcie rozmów albo samotnych rozmyślań, pojawia się pokusa, żeby poważniej odczytać ów frazes. Spektakl zawierał lokowanie produktu? Czym zatem był? W jaki sposób reżyser chciał na nas wpłynąć, co w gruncie rzeczy nam przedstawił? Przepraszam - co tutaj państwo reklamujecie? A może to tylko żart? Może i tak, ale ja mimo wszystko spróbuję wyjaśnić to trochę poważniej, bowiem artyści często korzystają z tego rodzaju fraz w trakcie budowy własnych konstrukcji, wskazując jednocześnie, skąd biorą się metafory. "Śmierć pracownika" wrzuca nas w świat, w którym wszystko