"Pułapka na myszy" w reż. Olgi Lipińskiej w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Magda Huzarska-Szumiec w Gazecie Krakowskiej.
Teatr im. Juliusza Słowackiego rozpoczął sezon "Pułapką na myszy" Agaty Christie. Niestety, nie było ani straszno, ani śmieszno Myślałam, że mam to już za sobą. Byłam przekonana, że podejmowanie męskich decyzji jest moją specjalnością. Ale życie sprawia wiele niespodzianek. To stało się we włoskiej lodziarni. Lody malinowe, truskawkowe, czekoladowe. Lodówka mieściła niebywałą ilość smaków. Stałam i wpatrywałam się jak sroka w kość. Nie byłam w stanie powiedzieć, czy chcę zatopić usta w porzeczkowym sorbecie czy może w doprawionej bakaliami wanilii. Olga Lipińska musiała znaleźć się w podobnej sytuacji, biorąc do ręki tekst Agaty Christie "Pułapka na myszy". No, bo co tu zrobić z tak uroczą ramotką? Pośmiać się z niej, czy może na bazie stworzonych przez pisarkę charakterów trochę popsychologizować? A może skupić się na kryminalnym wątku i rozwiązać go metodą Tarantino? No i jeszcze ten klasyczny angielski styl, bez kt�