"Anioły w Ameryce" Tony'ego Kushnera w reż. Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Studyjnym w Łodzi. Pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Wrestling Jakuba z Aniołem, muzyczny duch Freddiego Mercury'ego i "amerykańska depresja" Harper - to zapamiętam z odczytania słynnego dramatu Tony'ego Kushnera przez Małgorzatę Bogajewską. Pozycja obowiązkowa, nie tylko dla nielubiących Donalda Trumpa fanów "gejowskiej fantazji". Zmierzyć się z takim tekstem to dla studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej świetna przygoda. Na krótkiej liście arcydzieł "epoki chaosu" umieścił go nawet słynny konserwatysta Harold Bloom. Nagrodzona Pulitzerem "gejowska fantazja na motywach narodowych", jak doprecyzowuje podtytuł, dokumentuje "epidemię" AIDS lat 80., odnosi się do twardych rządów Ronalda Reagana, ale - jak każde arcydzieło - wychodzi poza kontekst powstania, tematyzując spięcie na linii fasada - autentyczność, pytając o istotę winy i sens kary. Z dzisiejszej (również polskiej) perspektywy najwyraźniejszym akcentem wydaje mi się doskonale ukazana przez Kushnera hipokryzja konse