IV Festiwal Teatrów Muzycznych w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Najlepsze spektakle na IV Festiwalu Teatrów Muzycznych w Gdyni pokazał wrocławski Teatr Capitol. "Idiota" według Dostojewskiego i "Mury Hebronu" na podstawie Stasiuka na scenie tylko zyskują na ekspresji. Czwartkowy pokaz gdyńskiego "Spamalota" w reżyserii Macieja Korwina zakończył tegoroczną odsłonę Festiwalu Teatrów Muzycznych. Choć słowo "festiwal" w nazwie jest mylące, bo ostatnie dwie edycje pozbawione formuły konkursu są de facto przeglądem (jeśli nie liczyć nagród plebiscytu publiczności). A szkoda, bo konkurs z nagrodami dodałby imprezie i rangi, i smaku rywalizacji. Jak mówi Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni, najgłośniej przeciwko formule konkursu protestował Janusz Józefowicz, szef warszawskiego Studio Buffo, który zagroził wręcz, że jego teatr do rywalizacji nie stanie. Tu akurat strata byłaby niewielka, bo spektakle Józefowicza albo niezmiennie utrzymują słaby poziom ("Metro", "Romeo i Julia"), albo w ogóle spekt