"Skowronek" wg Cypriana Kamila Norwida i Kazimierza Józefa Węgrzyna w reżyserii i wykonaniu Barbary Misiun w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku. Pisze Lena Szatkowska w Tygodniku Płockim.
Barbara Misiun gra w teatrze płockim głównie role drugoplanowe. Trzeba przyznać, że przemyślane, dobrze skonstruowane, zauważalni. Dość przypomnieć nianię w "Wujaszku Wani", Laurę z "Dwóch teatrów" czy kilka postaci w sztuce "Być jak Kazimierz Deyna". W autorskim monodramie "Skowronek" postanowiła obsadzić siebie w roli głównej. Nie tylko mówi teksty Norwida. Także śpiewa wiersze Węgrzyna. Z powodzeniem. Spektakl w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich grany jest w Piekiełku. Już samo miejsce decyduje o jego kameralnym charakterze. Niewielka widownia w ograniczonej przestrzeni skupiona jest na słowie i muzyce. Tytuł spektaklu "Skowronek" to jednocześnie tytuł wiersza Norwida, którego teksty wybrała aktorka, by powiedzieć coś ważnego o sztuce i życiu. - Treść mojego monodramu może zamknąć się w tym jednym wierszu. Jest w nim wszystko - zachwyt nad przyrodą i zaduma nad losem człowieka - napisała w programie. Przedstawienie zaczyna się już w fo