"Vichry" w reż. i choreogr. Jarosława Stańka Polskiej Agencji Muzycznej na warszawskim Torwarze. Pisze PK w Fakcie.
Joanna Liszowska [na zdjęciu] (28 l.). Takiej jej jeszcze nie widzieliśmy. Gibka jak puma zachwyca publiczność w przedstawieniu "Vichry". Choć Joanna Liszowska (28 l.) jest w nim złą wiedźmą, wygląda bardzo dobrze. I nareszcie pokazuje, co potrafi! Podczas piątkowej, polskiej premiery przedstawienia Liszowska wykorzystała miesiące spędzone na treningach do "Tańca z gwiazdami". Pląsała, skakała, wymachiwała nogami z wdziękiem kota i bez śladu wysiłku. Warto było ćwiczyć, żeby publiczność mogła to zobaczyć. W tej słowiańskiej baśni gra blisko stu aktorów z Polski, Czech i Słowacji, ale to właśnie Joasia jest główną jej atrakcją. Śliczna aktorka o urodzie blond aniołka wcieliła się w postać Zemry - "najczarniejszej z czarnych wiedźm". Joasia to prawdziwa profesjonalistka. Nie tylko wspaniale zagrała wiedźmę, ale zadbała też, aby nawet skąpe majteczki pasowały kolorem do charakteru postaci.