Dzisiaj wraca na scenę Teatru Osterwy "Zmęczony diabeł" Siergieja Kowalowa. W tym miesiącu zespół teatru z ul. Kapucyńskiej grać będzie również "Trzech muszkieterów", "Ślub" i "Dom otwarty".
Siergiej Kowalow, współczesny białoruski poeta, krytyk i dramaturg, nazwał swego "Zmęczonego diabła" "fantasmagorią - psychoanalizą w dwóch aktach na motywach utworów Kajetana Moraszewskiego, Janki Kupały i Franciszka Olechnowicza", białoruskich dramaturgów, z których pierwszy żył w drugiej połowie XVIII wieku, ostatni - w pierwszej połowie wieku XX. Kowalow wykorzystał fragmenty ich utworów, aby dać uniwersalną, a zarazem białoruską w klimacie opowieść, o prostym człowieku poszukującym szczęścia w zawikłanym świecie. "Moraszewski naszkicował temat - byt człowieka na Ziemi pomiędzy Bogiem a Diabłem, między Rajem a Piekłem. Kupała i Olechnowicz bardziej skonkretyzowali temat - człowiek w rodzinie i społeczeństwie (...)" - pisze Kowalow. Sztukę reżyserował Rid Talipow, współpracujący od kilku lat z Kowalowem w Mińsku, reżyser, który debiutował w 1985 roku, wcześniej oddając się wielostronnym zainteresowaniom artystycznym i stud